Nie bądź niewolnikiem kompromisu – kupuj sprzęt z Linuksem
Jeszcze paręnaście lat temu nie do pomyślenia była sytuacja, aby konsument mógł wybrać sobie system operacyjny podczas zakupu nowego komputera. Nawet więcej – do wyjątkowych zbiegów okoliczności należały sytuacje, gdy można było kupić sprzęt bez systemu operacyjnego. Co więcej – gdy maszynka była opatrzona dumny napisem „System operacyjny: Linux”, człowiek kwitł ze szczęścia. Oczywiście koniec końców był podobny – wszystkie oferty obejmowały komputer albo z trybem tekstowym starego DOSa albo tekstowym i zupełnie nieskonfigurowanym Linuksem. Jednak coś się zmieniło i od kilku lat nie dość, że mamy producentów specjalizujących się w maszynkach z Linuksem (System76, ZaReason, Libiquity, Purism), to również linuksowych zakupów dokonamy w mainstreamowym sklepie Della.
Okazją do podkreślenia zaangażowania Della w promocję naszego ulubionego systemu jest odświeżenie kolekcji XPS 13. Promocja to być może zbyt mocne słowo – ciężko dokopać się na stronie Della do modeli z Ubuntu, a z każdej strony napotykamy się na rekomendowany Windows 10. Niemniej, nowe XPS są faktem i możliwość wyboru systemu operacyjnego jest dostępna standardowo podczas konfiguracji zestawu. Niestety, oferta zawężona jest póki co do rynku USA, choć z pewnością niedługo pojawi się na adekwatnych stronach europejskich oddziałów (?) Della.
W poprawionych modelach Dell zastosował nowe procesory Intela 7 generacji. Dodatkowe reorganizacje sprzętowe mają wydłużyć czas pracy na baterii. Na tle tych kosmetycznych poprawek i tak najbardziej wyróżnią się modele w nowej tonacji kolorystycznej – Rose Gold.
Pozostałe cechy serii XPS pozostają bez zmian. Podczas konfiguracji zestawu możemy wybierać pomiędzy procesorami Core i3, Core i5 oraz Core i7 z 4GB / 8GB / 16GB pamięci RAM na pokładzie. Do kompletu dołożymy dysk SSD o pojemności 128GB / 256GB / 512GB / 1TB, dostaniemy kartę graficzną Intel HD Graphics 650. Odnowione XPS 13 możemy zakupić w cenach od $799 do $1499.99 jeżeli ktoś wybierze Rose Gold.