Maszyna o zmurszałej pamięci

Miłośnikom mantry: ‘na GIMPie nie da się pracować’.

GIMPowi śmierdzi moje 1GB pamięci:

Unable to run plug-in “gauss”
(/usr/lib/gimp/2.0/plug-ins/gauss)

Nie można utworzyć procesu (Nie można przydzielić pamięci)

A wszystko za sprawą czterech warstw o wymiarach 3340 x 2504 pikseli i paru machinacjach na nich. Czyżbym dostąpił zaszczytu oświecenia i wstąpienia w szeregi ‘fachowych’ grafików, którym 4GB na pokładzie wystarcza na poranne załadowanie materiałów do obróbki? Swoją drogą, nie spodziewałem się, że postawię GIMPa pod ścianą i zacznie się on zachowywać się jak rasowa komercyjna aplikacja wołająca o coraz to więcej zasobów. Zgoda, trzymanie warstw o takich wymiarach w pamięci i przygotowanych do różnych akcji na nich, musi wymagać RAMu. Ale GIMP to wg. wielu taka nieużywalna zabawka o nieciekawym interfejsie – a tu komunikaty i problemy jak z Wielkich Programów. A wizjoner mówił, że 640KB wystarczy każdemu.