Od morza do morza

Nie sądziłem, że doczekam takiej chwili kiedy nasze państwo zakręci kołem historii i znowu staniemy się mocarstwem od morza do morza.
Wczoraj w godzinach popołudniowych nasza flotylla podniebna dokonała nalotu i w rezultacie zajęła Islandię. Odbyło się to praktycznie bez oporu, nasze dwa F-16 wywołały ogólny popłoch, strach i dezorganizację tego wyspiarskiego państewka.

Pozostaje tylko dziękować naszym sojusznikom za doskonałe wyposażenie naszych asów przestworzy. Te nowoczesne maszyny dokonają na pewno jeszcze nie raz samodzielnych manewrów przejęcia lotnisk stojących na drodze do rozbudowy naszego imperium.