Co ssie

Użytkownicy którzy nie brzydzą się pracy w trybie tekstowym na pewno będą ucieszeni tą małą aplikacją. Odpowiada ona bowiem na zasadnicze pytanie trapiące pewną część rodzaju ludzkiego – ‘co ssie’… Przynajmniej ja się ucieszyłem z jej odkrycia (lepiej późno niż wcale).

A programik nazywa się Nethogs i ze stoickim spokojem zgrupuje nam ruch internetowy na wskazanym interfejsie wg. nazwy programu (a nie wg. protokołu/portu) który ten ruch generuje. Program instalujemy z repozytoriów Ubuntu/Debiana i uruchamiamy z prawami roota, podając interfejs którym jesteśmy zainteresowani (domyślnie eth0).

Program po uruchomieniu wyświetla która aplikacja z jaką prędkością ściąga i wysyła. Obsługa programu – klawisz ‘m’ (zmiana trybu wyświetlania informacji nt. transferu) i ‘q’ (q jak opuść program).

A do czego ten program się przyda w praktyce? W praktyce teoretycznie każdy fachowiec wie, co mu na desktopie/serwerze hula i korzysta z sieci. Do czasu gdy trzeba zapanować nad niepokornymi…