Najszybsze GTK2 na świecie

Od dłuższego czasu nie dawało mi to spokoju. A konkretnie – jaki jest najsprawniejszy silnik rysujący elementy (widgets) GTK2.
Codzienna praktyka i optymalizacja wirtualnego miejsca pracy (rozrywki/nic nie robienia), dowiodła, że… Nie ma to jak tryb tekstowy i konsola. Jednak chęć zaimponowania innym powoduje, że owszem, używam, nawet często, wręcz non-stop, trybu graficznego.

I tu wracamy do tytułowego zagadnienia – dlaczego niektóre tematy GTK2 niemal rysują się na naszych oczach, a inne, *pstryk* i są na ekranie?

Winę można zrzucić na trzy ofiary – procesor, pamięć, karta graficzna. Niestety, pomny tego, że badziewny, bo badziewny, ale jednak interfejs w Windows 98, rysował się sprawnie na archaicznych konfiguracjach, pozostaje winę zrzucić na sam kod GTK2. Nie miejsce i czasu ku temu, by zastanawiać się, która ze składowych najbardziej się do tego przyczynia (libango? libcairo? libgtk2?). Faktem jest, że lepiej używać silnika/tematu GTK2 szybkiego. Dla własnej i obserwatorów satysfakcji.

I pewnie bym wykonał w tym celu serię pomiarów za pomocą gtkperf, gdyby nie to, że nie tylko ja jestem obarczony obsesją testowania. Tak, jakaś dobra wirtualna dusza wzięła ten temat całkiem niedawno na warsztat. Bez zbędnych ceregieli wykonała testy, których wynik poniżej prezentuję. Napomknę jeszcze, jakiego sprzętu używał testujący:

* Athlon64 3000+ @ 2300 Mhz
* 1 Gb RAM
* Nvidia 7600GT (169.09)
* ArchLinux with kernel: 2.6.24-zen3

Zatem, konfiguracja jak najbardziej na czasie i w zgodzie z obecnymi trendami (poza dystrybucją, jednakże :)).


(polecam kliknąć w zestawienie wyników)

I jak się okazało, najsprawniej ‘rysuje się’ Xfce-stellar –> 6.93 sekundy, najwolniej Aurora –> 18.95 sekundy.
Używany obecnie przez mnie Rezlooks wykręcił równe 7.79 sekund. I tu po raz kolejny odkrywamy zbytnie zrzucanie odpowiedzialności (przez programistów) na sprzęt – u mnie ten sam Rezlooks rysował się przez 4.77 sekundy. Bo mam lepszy (CoreDuo2 2.13GHz, 1GB, Nvidia 6600, Debian).

I co z tych testów wynika? W zasadzie… Nigdy nie było tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Lecz minimalizm wystroju ekranu (aplikacji) nie każdemu musi się podobać, bo po to ktoś robi miodne tematy, żeby ktoś innych ich używał. I wtedy spotyka go zaskoczenie, bo responsywność interfejsu przeradza się w pobożne życzenia składane sobie przy okazji świąt. I o tym należy pamiętać wybierając temat i silnik GTK2.

Jestem ciekaw, jak na tym tle wypadana chwalone QT. Wiecie, że ja KDE używałem w sumie może z 8-16 godzin? Jakaś ukryta chęć ascetyzmu trzyma mnie przy środowiskach opartych o GTK 🙂