Gnome 2.18 oficjalnie

Miłośników integracji desktopu na pewno ucieszy wiadomość, że jest nowy Gnome. Lepszy, bardziej obładowany dodatkami i wsparciem wielu rzeczy, które powinny działać ‘same z siebie’.
Nowe Gnome zagości ( a w zasadzie gości od jakiegoś czasu, jeżeli ktoś korzysta z odpowiednich repozytoriów ) w Ubuntu Feisty Fawn, więc to dobry pretekst, aby zaktualizować swoje systemy, ubunciarze 🙂



Poczytać o nowym wydaniu można tutaj.
Kiedyś pewnie bym skakał i klaskał z radości. Ale od kiedy XFCE mi w zupełności wystarcza, nowe wydania Gnome traktuję jako pamięciożerne ciekawostki 🙂

Moje stetryczałe gderanie nie zmienia jednak faktu, że Gnome bardzo ułatwia życie ( szczególnie początkującym, moje subiektywne zdanie na przekór Linusowi ). O ile ma się odpowiednią ilość pamięci na te wszystkie apleciki.

A gwoli zaspokojenia mojej ciekawości czymś więcej, niż suchym opisem – dalej, VirtualBox, pokaż co potrafisz…