Zabić szaka…pingwina

Nie tylko my w Polsce mamy afery, układy, sojusze i brudne pieniądze w obrocie.

Za ITbiznes.pl

IBM przedstawił dokumenty ujawniające, że Microsoft był bezpośrednio zaangażowany w dostarczenie SCO funduszy na walkę z Linuksem.

SCO, powołując się na bezprawne skopiowanie kodu źródłego Uniksa do Linuksa, zaczęło pozywać przedsiębiorstwa tworzące i używające otwartego systemu operacyjnego. Środki na działalność zapewnił fundusz BayStar, który zainwestował w przedsiębiorstwo 50 mln dolarów.

Oficjalnie Microsoft “zarekomendował funduszowi zakup akcji SCO i skontaktował obie strony”. Z dokumentów złożonych w sądzie rozpatrującym sprawę SCO kontra IBM wynika, że Richard Emerson – wiceprezes Microsoft ds. rozwoju i strategii – nieformalnie gwarantował inwestycję BayStaru.

Fundusz zaangażował się w SCO, ale szybku musiał wycofać się ponosząc przy tym duże straty finansowe. Według przedstawicieli BayStar, po jego zainwestowaniu w SCO pracownik Microsoft “przestał odbierać telefony”, a wkrótce potem stracił pracę. Korporacja z Redmond nie komentuje tych informacji.

Czuję się dumny, pierwszy raz jestem w opozycji na którą bogata fabryka ‘zła’ wyciągnęła finansowego bata 🙂