ORGaN
ORANGE REVOLUTION – GENERATION NEXT … Czyli widziałem Dapper’a Flight 5 cień.
Generalnie pozytywne wrażenie, chociaż LiveCD ruszył mi dopiero po nagraniu na piątą z mojego zestawu zdezelowanych płyt CD-RW.
Robi się tak jakby system całkiem dla ZU. Graficzne konfiguratorki, przełączniki, wskaźniki, komunikaty, wskakują, informują, wskazują, radzą i doglądają. Całość działa szybko – widać, że Gnome poprawił się w co poniektórych elementach.
Czy czegoś brakuje ? Nie wiem – w zasadzie, to ja i tak wolę kontrolować system z konsoli …
Pod względem graficznym całość wygląda jak zwieńczenie pomarańczowej rewolucji na Ukrainie. Przy starcie kernela tylko jeden element mnie zniesmaczył – brzydkie, takie a’la Windows okienko postępu.