Kopnij dużego – rzecz o gapiostwie
Jakąż miałem ogromną i nieodpartą chęć dokopania komuś – przez pogodę. Nawet zwykły pstryczek w nos by wystarczył. Na poczet tej chęci przypomniało mi się, że na moim Debianie ostatnio fochy stroi przeglądarka Chromium i czasem się zawiesi, czasem nie, generalnie – szału idzie dostać. Zatem, czemu by nie dokopać Google za ich niechlujstwo i knowanie przeciw mojemu imperium z...